reklama
kategoria: Kultura / Sztuka
19 marzec 2025

Zmarł Leszek Mądzik - twórca "teatru mroku i światła"

zdjęcie: Zmarł Leszek Mądzik - twórca
fot. PAP
W wieku 80 lat zmarł Leszek Mądzik, wybitny twórca teatralny, reżyser, scenograf, malarz i fotograf, twórca Sceny Plastycznej KUL. Teatrolodzy podkreślali, że stworzył uniwersalny język, zrozumiały niezależnie od kontynentu i kultury, sam Mądzik nazywał swoją twórczość "teatrem mroku i światła".
REKLAMA

Leszek Mądzik - reżyser, scenograf, malarz, fotograf - uważany jest za jednego z najoryginalniejszych polskich twórców teatralnych. Urodził się 5 lutego 1945 w Bartoszowinach w Górach Świętokrzyskich. W 1966 r. rozpoczął studia z historii sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Początkowo był scenografem w Teatrze Akademickim, ale już w 1969 r. rozpoczął pracę nad własnym, autorskim teatrem - Sceną Plastyczną KUL. Pierwszy spektakl pt. "Ecce Homo" został wystawiony wiosną 1970 r. Spektakle Sceny Plastycznej KUL - określanej jako teatr obrazu - są pozbawione słów, tradycyjnego aktorstwa i fabuły, opierają się na scenografii, przestrzeni, grze świateł, ciszy i dźwięków. W swojej twórczości artysta drąży tematykę sacrum, śmierci, erotyki, przemijania. Krytycy teatralni w Polsce i za granicą nazywają teatr Mądzika teatrem filozoficznego egzystencjalizmu. Głównymi środkami artystycznej wypowiedzi Mądzika, który jest reżyserem i scenografem wszystkich spektakli Sceny, są przestrzeń i światło, nieliczne postacie oraz przedmioty zanurzone w głębię i mrok.

W dorobku Sceny Plastycznej KUL jest ponad 20 spektakli. Wiele w nich pokazywane było na różnych festiwalach w kraju i na świecie, gdzie spotykały się uznaniem i zdobywały nagrody. Słynne przedstawienia Mądzika to m.in. "Zielnik", "Wilgoć", "Wrota", "Wędrowne", "Tchnienie", "Kir".

Dr hab. Jarosław Cymerman z Katedry Współczesnej Literatury i Kultury Polskiej UMCS zwrócił uwagę w rozmowie z PAP, że Leszek Mądzik zaliczany jest – obok Tadeusza Kantora i Józefa Szajny - do przedstawicieli teatru plastycznego, ale jego styl mimo wszystko się odróżnia. "Wystarczy zobaczyć dwie minuty spektaklu Leszka Mądzika i nie da się go pomylić z nikim innym" – ocenił teatrolog wyjaśniając, że twórczość Sceny Plastycznej KUL określana jest jako "teatr bez słów" lub "teatr mroku i światła".

Jego zdaniem artysta znalazł sposób, żeby opowiedzieć – właśnie bez słów – o najgłębszych, egzystencjalnych doświadczeniach człowieka, jak np. o przemijaniu, śmierci, naturze, miłości. "Zapraszając widza na swój spektakl, wyłącza go jakby z rzeczywistości na te 30-40 minut po to, żeby w tym czasie - często na granicy widzialności - zmusić go do pomyślenia o tym, co nieuniknione. Nie odwołując się bezpośrednio do konkretnych tekstów literackich, umiał stworzyć uniwersalny język, który rozumiany jest niezależnie od kontynentu i kultury" – zauważył dr hab. Cymerman.

Według niego spektakle Mądzika pozwalają przeżywać widzom to, co Grecy nazywali katharsis, uświadomić sobie podstawowe problemy egzystencjalne, oczyszczając je jednocześnie z codziennych lęków i powierzchownego myślenia. "Dziś w teatrze często tego rodzaju tematy opatrywane są jakimś ironicznym lub groteskowym nawiasem, bo rzeczywiście trudno nam się z nimi zmierzyć bezpośrednio. Mądzik tego nawiasu nie używa i kto wie, czy właśnie nie dlatego pozwala je na nam dotknąć tego, co najgłębsze" - dodał teatrolog.

W jego ocenie sekret uniwersalności spektakli Leszka Mądzika tkwi też w tym, że potrafi on opowiedzieć wielkie tematy przy pomocy tego, co bliskie - zaczerpnięte z codziennego doświadczenia i świata natury. Jak wyjaśnił, artysta bardzo uważnie obserwuje wokół świat - który filtruje przez swoją wrażliwość i wyobraźnię – „lepiąc” z tego swój teatr. "Co ważne, w odbiorze dzieł Mądzika nie ma +progu wejścia+. Nie trzeba przeczytać wielu filozofów i poetów, aby zrozumieć jego sztukę. Wystarczy otworzyć swój umysł, odrobinę otrzepać przytępioną na co dzień wyobraźnię. Na co dzień jesteśmy przebodźcowani, mamy w głowie wiele obrazów, kolorów, dźwięków. A u Mądzika wszystko się wycisza, przyciemnia, a on sam jakby mówi: zobacz to, co najważniejsze, to, co jest na granicy widzialnego" – opisał teatrolog.

Podkreślił, że widzowie wychodzą z jego spektakli, nie wiedząc dokładnie, co ich poruszyło, bo trudno opisać słowami to, co widzieli i przeżyli. Zastrzegł, że to nie jest przegląd slajdów z obrazami, a bardziej teatr obrazu ruchomego, wykorzystujący serie wizji, z których rodzą się kolejne sekwencje. "Nie jest istotne, jaki jest sens poszczególnych elementów spektaklu. Mądzik nie tworzy jakiejś szarady, którą mamy rozwiązać, by poczuć się usatysfakcjonowani. Po wynurzeniu się z tego świata, nosi się dalej te obrazy w pamięci, one +pracują+ jeszcze długo pod powiekami" – wyjaśnił dr hab. Jarosław Cymerman, nazywając je "swego rodzaju egzystencjalnymi kliszami pamięci".

Były, wieloletni kierownik Katedry Dramatu i Teatru KUL prof. Wojciech Kaczmarek powiedział PAP, że teatr Mądzika to teatr o człowieku, który staje przed „ścianą”, jaką jest śmierć albo cierpienie, i poszukuje jakiegoś rozwiązania. Zauważył jednocześnie, że – w odróżnieniu do Tadeusza Kantora i Józefa Szajny - Leszek Mądzik nie wszedł w turpizm w sztuce lat 70. XX wieku. "Znalazł pewną niszę – próbę wydobycia tego, co brudne, czarne, ale (PAP)równocześnie piękne. Jego teatr – jak sam mówi – to jest teatr mroku i światła. Mądzik wydobywa z ciemności to, co wartościowe. Na przykład jego postaci czy fragmenty scenografii pojawiają się w ciemnościach, ale wydobywane są dzięki tworzywu, jakim jest właśnie światło. Są to niepowtarzalne rzeczy, których nikt przed, ani teraz nie tworzy" – zaznaczył teatrolog.

Prof. Kaczmarek zwrócił uwagę, że w świecie sztucznej inteligencji coraz bardziej istotne staje się pytanie – kim jest człowiek. "Według mnie teatr Mądzika ma w tym kontekście ogromną przyszłość. Człowiek współczesny jest kompletnie obezwładniony światem wirtualnym i brakuje mu rozważań o ludzkim istnieniu. Jestem przekonany, że do człowieka nie przemawia technologia, ale trzy najważniejsze rzeczy, czyli piękno, prawda i dobro. W związku z tym widzę wielką szansę w teatrze Leszka Mądzika. To nie jest teatr szybkich rozwiązań, to teatr o tajemnicy życia i śmierci" – podkreślił teatrolog.

Sam Leszek Mądzik pięć lat temu w wywiadzie dla PAP podkreślił, że tworzenie teatru bez słów dało mu możliwość docierania do widza w różnych kulturach i częściach świata, bo "wszędzie człowiek płacze, czuje, że jest mu zimno i czuje lęk". "Zajrzałem do takich egzystencjalnych potrzeb, które na co dzień nie są wyzwolone, a czasami są tępione" – zaznaczył. Twórca Sceny Plastycznej KUL powiedział, że źródłem milczenia w jego spektaklach jest głębokie przeświadczenie, iż istnieją dziedziny ludzkiej rzeczywistości, które nie poddają się słowu. "Życie i śmierć, dola człowiecza - to jest temat, który poruszam w moim teatrze już 50 lat" - dodał.

"Nam, tradycyjnym reżyserom wydaje się, że materią teatru jest słowo, dramat, ruch postaci, które rozwijają się przed naszymi oczami - przeżywają swoją tragedię lub komedię. (..) Leszek Mądzik chciałby, żeby to odbywało się bez słów, akcji, wyraźnych postaci. Czy jest to teatr? Może zjawisko parateatralne? Nie wiem, określenia mnie nie interesują. Patrząc, przeżywam coś, czego nie doświadczam w innym teatrze. Leszek Mądzik jest artystą i gdyby go nie było, trzeba byłoby go wymyślić" - napisał w zbiorowym opracowaniu "Leszek Mądzik i jego teatr" Andrzej Wajda.

Agata Szwedowicz (PAP)

dki/ aszw/ mhr/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Sandomierz
2.6°C
wschód słońca: 05:35
zachód słońca: 17:45
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Sandomierzu

kiedy
2025-03-23 18:00
miejsce
Hala Widowiskowo-Sportowa MOSIR,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-03-29 19:00
miejsce
Dom Katolicki, Sandomierz, ul....
wstęp biletowany
kiedy
2025-04-03 19:00
miejsce
Lapidarium pod Ratuszem,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-04-09 18:00
miejsce
Port Kultury, Sandomierz, Portowa 24
wstęp biletowany